Kryzys w Grecji - problem UE?

            Od kilku miesięcy słyszymy o kryzysie, jaki dotknął Grecję. Ma on szeroką skalę i rujnuje gospodarkę tego kraju. Co w tym przypadku powinna zrobić Unia Europejska?

            Grecja w Unii Europejskiej jest od 1981r. Kryzys przybył po załamaniu się giełdy światowej i do tej pory pozbawił pracy wielu ludzi, doprowadził do bankructwa wielu firm. Grecki rząd zaapelował do UE, by pozostałe państwa członkowskie udzieliły pomocy pieniężnej, by ustabilizować rynek Grecji. Unia pomogła, jednak nie wpłynęło to na polepszenie warunków życia w tym południowoeuropejskim kraju.

             Rząd chciał wprowadzić program oszczędnościowy. Z tego powodu wybuchły zamieszki w Atenach i Salonikach. Zamknięto szkoły, szpitale, nie działają lotniska, nie kursują pociągi i romy. Kraj był odcięty od świata. Wspólnota europejska postanowiła pomóc Grecji pod warunkiem cięć w wydatkach. Oznaczałoby to obniżenie pensji, wzrost podatków, na które nie zgodził się naród. Czy UE powinna zdecydować się na pomoc bez limitów?

             Moim zdaniem jednym z zadań wspólnoty europejskiej jest pomoc krajom członkowskim w wypadku problemów gospodarczych i politycznych. Założeniem UE jest równość wszystkich państw, tymczasem grecki kryzys powoduje osłabienie tego kraju, a konsekwencje mogą być tragiczne. Już w wyniku zamieszek zginęły 3 osoby, a, jak już wcześniej podkreślałem, wielu ludzi zostało bez pracy i środków do życia. Państwa Europy powinny pomóc Grecji, zwłaszcza, że dla wielu z nich jest ona partnerem rynkowym. Ten kryzys jest problemem całej Europy, więc cała Europa powinna próbować go rozwiązać.